No i co? był u Was Święty Mikołaj??
U nas był... narobił rumoru wpadając przez komin i obudził dzieci! Te, szybko domyśliwszy się co się dzieje, zaczęły go ścigać, ale on... uciekł...
Tylko... zaraz zaraz! o kimś zapomniał...!
To jest Bogdan... :)
Myśleliśmy, że biedny taki samotny zapodział się Mikołajowi, ale gdzie tam! Tuż za nim zza komina wymaszerował kolejny...
i kolejny... i kolejny...
i tym sposobem staliśmy się właścicielami całego stadka!
Proszę Państwa, oto: Bogdan, Fryderyk, Marceli, Zygmunt, Teodor, Henryk, Jeremi, Romuald i Lucjan...
Renifery radosne, uśmiechnięte, milusińskie, ale długo w miejscu nie ustoją... Już przebierają kopytkami (?!?), już ustawiają się przy saniach, bo przed nimi kolejna podróż...
wymiary ok. 27x36 cm (bez poroża!)
Bogdan to mój ulubieniec, ale Lucjan też niczego sobie! ;)))
OdpowiedzUsuń